sobota, 30 kwietnia 2011

opposites


nie ma złych ludzi, są tylko zagubieni.
nie ma złych emocji, złość też jest dobra.
nie ma nie zgody między wrogami, oni są odległymi przyjaciółmi.
nie ma społeczeństwa, są odrębne jednostki. 
nie ma nas, a jednak istniejemy.

piątek, 29 kwietnia 2011

synthesis


mam poczucie, że mogę wszystko. dążąc do celu zawsze go uzyskujemy. nie zawsze w oryginalnej, wymarzonej formie...ulepszonej w to z czego możemy wyciągnąć wnioski. wszystkie nasze działania zwieńczane są sukcesem...żyjemy w syntezie. dając coś innym uzyskujemy coś wspaniałego. nie ma bezinteresowności. niesiona pomoc zawsze znajdzie swoje odzwierciedlenie w doświadczeniach zbieranych przez całe życie. niezwykle ważna jest siła, jaką dają nam najbliżsi... 
 

czwartek, 28 kwietnia 2011

happiness


chłodne poranki i wieczory, ciepłe południa. za oknami tylko słońce, które daje tak wiele radości. nie chce mi się nawet rozważać nad mało ważnymi problemami. tymi, które zimą tak bardzo przytłaczały.  

środa, 27 kwietnia 2011

positive thinking


teraz jestem pewna, że po złych chwilach nadchodzą te długo wyczekiwane-dobre. po burzy nastaje słoneczna aura. koniec zimy oznacza odradzające się życie, na nowo i na nowo. zielone pędy krzewów otulające kolorowe ulice. szarość odeszła... gdzieś daleko. otaczający świat znów nabiera pozytywnych emocji, nowych doświadczeń i znajomości. zło przerodzi się w dobro, jeśli tylko je dostrzeżemy...

czwartek, 21 kwietnia 2011

changing lives


' kiedyś z matką siedziały na balkonie z filiżankami 
i spoglądały na miasto, poranne mgły albo wieczorny smog, 
a ludzie coraz bardziej niewyraźni, coraz bardziej tacy sami, 
jeden amebowaty organizm, roztańczony w sinych chmurach spalin '

fragment książki : 'Gęba w niebie' , Dawid Kain

poniedziałek, 18 kwietnia 2011

great


wykreowany świat jakby na wzór czegoś o czym tak bardzo marzymy. 
upodabnianie się do osób, które nam imponują. 
przejrzyj na oczy,człowieku!
jesteś sobą i zawsze pozostaniesz. 
zewnętrzne zmiany nie zmienią wnętrza.

sobota, 16 kwietnia 2011

fucking primitive thinking


spadające strzępki potarganych słów odbijające się od ziemi powracające do pierwotnego stanu i od nowa egzystujące w naszym umyśle. tak często jednym słowem potrafimy zniszczyć wszystko co jest tak trudne do odbudowania. czasem trwa to dużo dłużej niż myślimy...

czwartek, 14 kwietnia 2011

another way of love


rozdwojenie jaźni. z jednej strony dobro z drugiej zło. słońce i deszcz. nóż i łyżka. czerń i biel. rozproszone światło otaczające nasz umysł. wzrok spoglądający w górę i w dół. szukający, ale jednak  zawsze ten sam. ten sam, potrzebujący twojego obrazu. 

środa, 13 kwietnia 2011

wtorek, 12 kwietnia 2011

money, money


krople deszczu spływające po skroniach, łzy po policzkach z tej bezsilności i bezradności. gdyby szczęście i radość można by kupić za pieniądze nie byłoby aż tak wartościowe. grosz wpadający do puszki z której wypływa radość rozbrzmiewa się ze zdwojonym hukiem. dobrze, że życie nie kręci się jedynie wokół pieniędzy, choć niektórymi jedynie to kieruje. nie liczą się z innymi, bo materializm to dla nich wrodzona cecha. jest czymś pozytywnym. oni jednak nie są pozytywni i radośni...

poniedziałek, 11 kwietnia 2011

every move you make


zmagając się z codziennością dochodzę do wniosku,że bez niej nic by nie istniało. idealny, poukładany świat znudziłby nam się prędzej niż możemy sobie wyobrazić. niesamowite jest to z jaką indywidualnością przeżywamy każdą minutę, sekundę. w oczach każdego człowieka nawet zwykła, czerwoną róża, czy letni zachód słońca znaczą zupełnie coś innego. jedna egzystencja patrzy na to z punktu naukowego, inna z tej wrażliwej części umysłu. każda osoba ma inną, niezwykłą historię, którą poznajemy przez lata, a z którą nigdy nie zaznajomimy się w całości. wszyscy mamy tajemnice, marzenia, którymi nie dzielimy się nawet z najbliższymi. dzięki czemu mamy odrobinę własnego świata w sobie. świata, którego nigdy nie ujrzy światło dzienne...

niedziela, 10 kwietnia 2011

giving the happiness


pędzące niczym płatki róż na wietrze, myśli przez mą głowę przyćmiewają racjonalne spojrzenie na świat. zbyt dużo wspomnie, by zapomnieć, by wyrzucić ten bałagan z głowy. jestem zależna od wszystkich, nie potrafię być odrębną jednostką. potrzebuję koło siebie paru osób, które nie odejdą. mam to szczęście, że zawsze są przy mnie...

sobota, 9 kwietnia 2011

blur on the wall


barwna plama kreślona na naszej świadomości, zamazująca naszą nieświadomość. ukrywająca, a może przykrywająca wady, by świat ujrzał cię z tej lepszej, nienagannej strony. wciąż udając, to czego wszyscy tak nie cierpimy. tej sztuczności. nieprawdziwego istnienia. zakrywając twarz dłonią, otulając czyjeś oczy fałszywym widokiem. te słowa wypowiadane w najlepszym momencie załamania ociekające nieprawdą i obłudą...

sensitive


widzę twoje myśli jak przez mgłę, 
rozproszone po umyśle niczym liście na wietrze.

piątek, 8 kwietnia 2011

czwartek, 7 kwietnia 2011

everything you say...


umieć zaskoczyć. potrafić pokazać coś zupełnie innego. 
odciąć się od ideałów, stereotypów. 
stać się odrębną jednostką, nie ginącą w tłumie. 
wyrażać własne zdanie, bo to jest niezwykle ważne. dążyć do happy endów. 
nie oglądając się wstecz głosić własne sentencje. 
kierować się rozumem, ale także sercem. głosem serca obdarzeni są tylko ci wrażliwi. 
nie przeliczać strat i zysków, bo wszystko ma swój cel. 

wtorek, 5 kwietnia 2011

sunlight in your eyes


choć spontanicznie to i tak scenariusz naszego życia został już napisany. ostatnia kropka została postawiona gdzieś tam... każdy wątek ma swój cel, a każda puenta ma swoje ukryte, czasem przenośne przesłanie. wszystko jest już ustalone...możemy tylko dbać o to,by przeżyć to jedyne życie jak najlepiej. nacieszyć się tym, co nam dane. nie bać się nowych doświadczeń. 

poniedziałek, 4 kwietnia 2011

you would not believe your eyes


lubię nie wiedzieć na co czekam. zdecydowanie lepiej jest żyć w pewności, że wszystko będzie dobrze- spontanicznie. nic nie planować. rozczarowania są przykre, więc po co się na to narażać? żyć chwilą, czekać na jutro przynoszące nowe doznania, doświadczenia...znajomości. od każdego można się czegoś nauczyć, dzięki komuś można wystrzec się niepotrzebnych łez. każdy człowiek, bez wyjątku wnosi w nasze rozumienie coś wyjątkowego... 

niedziela, 3 kwietnia 2011

illusion


automatyczną reakcją na krzywdę nam wyrządzaną jest gniew. 
możliwe, że z czasem zamiast próbować tak górnolotnych 
i złych emocji warto znaleźć niż porozumienia z wrogiem...

sobota, 2 kwietnia 2011

as well


najważniejsze jest pozytywne myślenie. bez niego nigdy nie spotkamy się z pożądanym efektem. zakładając z góry, że nieudolnie dążymy do celu nie sprawi,że uzyskamy to na co pracowaliśmy. każdy doświadcza tego w życiu codziennym. zawsze trzeba walczyć o swoje, nie za wszelką cenę, natomiast z umiarem. wiele czynników skłaniających nas do zaprzepaszczenia  marzeń, zamiarów działa 24h/dobę. 
kiedyś przyjaciele, dziś wrogowie próbowali odciągnąć nas od tych zamysłów. jak dobrze, że mamy własny tok myślenia. niepoplątany z myślami innych ludzi. 
niezwykle ważnym elementem naszej psychiki jest asertywność. 
musi nadejść moment, by powiedzieć nie...odpowiedni moment...umiejętnie go wykorzystać...

hi, i'm exist


słońce schowało się za chmurami,
ale ja ciągle widzę je w twoich oczach.